Wiem że to temat na przyszłość ale proponuje zakaz handlowania pickami od najbliższego dostępnego roku gdzie każdy ma swój (2021 lub 2022) i likwidację draftu od tamtego roku. Zamiast tego wprowadzić jakąś formę free agency dla rookies. To wyeliminuje tankowanie do 0.

Ewentualnie proponuję przesunąć draft, chociaż pierwszą rundę przed prawdziwy draft - to zmniejszy wartość picku w topce a zwiększy nacisk na własną ocenę talentu zamiast trzepania najlepszych graczy z Summer League.

Ankieta złapała mnie trochę z zaskoczenia więc dopiero teraz proponuje ale chociaż to drugie bym chciał uwzględnić

Ja jestem w obu pomysłach na nie.
1. Odchodzimy w tym za bardzo od prawdziwej nba, i po to głosujemy splaszczenie procentów za najwyższe picki
2. Nie każdy ma czas oglądać ncaa czy czytać o prospektach a więc summer league daje dobre rozeznanie przed draftem

Jestem również na nie wolę aby tutaj dynastia przypominała NBA niż odbiegała od niej

A ja wciąż nie rozumiem problemu tankowania. Może to niejako wypaczyć wyniki w czołówce, ale to sytuacja trochę losowa jak np z kontuzjami. W prawdziwej NBA jest to standardem, a gdy ktoś ma naprawdę ciężką sytuację kadrową jak lepiej zbudować coś sensownego niż przytankowanie rok-dwa.

PS. Jestem tak czy siak za wprowadzeniem drobnego wpisowego które byłoby dzielone na x top drużyn. To w pewien sposób może zmienić kogoś decyzję jaką strategię obrać w danym sezonie

Wooden napisał:

To wyeliminuje tankowanie do 0.

I spowoduje, że zespoły udupione przez złe kontrakty będą udupione jeszcze bardziej.

Też jestem na nie, sorry Wooden.

Imho - największym problemem w zeszłym sezonie (tylko za taki okres mogę się wypowiadać) było tankowanie drużyn, które powinny być patrząc po składach na miejscach 5-15. Spłaszczenie szans powinno to ogarnąć i na dole (bo między 20, a 18 miejscem nie będzie takiej różnicy) i w środku.

ja z przyjemnością przetestowałbym w naszej lidze brak draftu i wrzucił rookies do free agency ASAP

Jestem totalnie na nie - albo gramy tak jak NBA, albo cudujemy z jakimiś zasadami, które nie istnieją ;) Kwestia wybierania w takim terminie jak robimy jest chyba fajniejsza, nie zawsze taki gracz z Ligi Letniej musi odpalić, a umówmy się, że większość z nas nie ma czasu przeskautować ludzi w NCAA.

mackwiatkowski napisał:

ja z przyjemnością przetestowałbym w naszej lidze brak draftu i wrzucił rookies do free agency ASAP

lub też przemienić go w licytację!

Nie no rynek FA dla rookasow jest kiepskim rozwiązaniem, ale jak najbardziej popieram przeprowadzenie draftu przed tym w rl NBA